piątek, 22 listopada 2013

Niewielkie sprostowanie.

Czuję, że muszę napisać sprostowanie po reportażu opublikowanym w gazecie „Tylko Toruń”, (LINK) który nie tylko przedstawia moją osobę w krzywym zwierciadle ale pojawiają się tam zdania, których nie wypowiedziałam.

Zaczynając od początku. 
Próbowałam to tłumaczyć podczas udzielanego wywiadu. Owszem, całe moje zainteresowanie makijażem i stylem jaki teraz reprezentuję, zaczęło się od mangi i anime. Gdy BYŁAM MAŁĄ DZIEWCZYNKĄ chciałam wyglądać jak Czarodziejka z Księżyca. Jednak w mojej wypowiedzi podkreśliłam, że już raczej nie oglądam anime. 
Moje główne zainteresowania to moda i sztuka. Aktualnie inspiracje czerpię z ulicznej mody japońskiej lub od znanych tam projektantów.

Podczas wywiadu nie wyraziłam najmniejszego zainteresowania płcią przeciwna ani chęci przypodobania się jej. Na pytanie czy wzbudzam zainteresowanie wśród mężczyzn odpowiedziałam, że „Zdarza mi się czasem gdy ktoś zagada do mnie w klubie, pochwali mój styl, co jest dość miłe, lub zacznie go negować albo zadawać głupie pytania, a z takimi osobami nie mam ochoty nawet rozmawiać”. Ubieram się dla siebie, nie dla czyjejkolwiek aprobaty! 

Moi przyjaciele nie zwracają się do mnie per. „Żywa lalka”. Ta nazwa przylgnęła do mnie wyłącznie w Internecie.

Nigdy nie powiedziałam, że „chce być jak Minako Aino” – której imienia nawet nie pamiętałam dopóki nie przeczytałam dziś artykułu, bo ostatni raz czytałam komiks o Czarodziejce z Księżyca wiele lat temu. 

Nie zgadzam się z określeniem, że stylizuje się na osobę „wulgarną”. Proszę o przykład. Albo inaczej, zacznijmy o definicji słowa „wulgarny” który prościej mówiąc oznacza: zachowujący się w sposób ordynarny, nieprzyzwoity, grubiański. To bardzo mocne i obraźliwe słowo. Żadne z moich zdjęć nie jest wulgarne, nigdy nie odsłoniłam zbyt wiele lub pozowałam w sposób wyzywający. Moje stylizacje owszem, są odważne, ale daleko im od wulgaryzmu.

Nie powiedziałam podczas całego spotkania ani razu, że „wyglądam jak jakaś mysz” „Kto by teraz na mnie spojrzał”. Każdy kto mnie choć trochę zna, wie, że takie zdanie nigdy by nie padło z moich ust, jest całkowicie nie w stylu w którym zazwyczaj się wypowiadam. „Z taką twarzą nigdy nie będę Księżniczką z Księżyca” – kolejne zdanie wyssane z palca. 

Nie wiem jak mogło w ogóle coś takie zostać napisane, gdyż cała rozmowa była nagrywana. 
Jeśli chodzi o resztę artykułu jest w porządku. Trudno mi jednak zrozumieć po co te kłamstwa i przeinaczenia. Myślę, że i bez tych głupawych tekścików artykuł o mnie byłby wystarczająco ciekawy. 
Może nawet cieszyłby się większym uznaniem, gdyby były w nim użyte moje prawdziwe słowa o nietypowej estetyce, stylu, które posiadam i pasji MODĄ oraz SZTUKĄ. Nie tylko mangą i anime, o których sama z siebie nie wspomniałam ani razu. 

Jestem zła bo zamiast o młodym artyście z pasją i nietypowym wyglądem, napisaliście o pustej laleczce, która szokuje a nie stara się coś tworzyć i poszerzać horyzonty. Jest mi przykro, że taka dobra okazja do napisania ciekawego i pouczającego artykułu przepadła.
Dziękuje za uwagę. 




PS. Gorąco witam wszystkich, którzy dziś po raz pierwszy zawitali na mojego bloga. Życzę mile spędzonego czasu na czytaniu moich postów i zachęcam do komentowania xx -Ignis-ai



poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Me, Myself & I

Witam!
W końcu obrobiłam kilka zdjęć z mojej ostatniej sesji/stylizacji, jakkolwiek to nazwać, był to wynik wakacyjnych nudów.







Pod wpływem zespoły L7, którego teraz nałogowo słucham, postanowiłam tym razem spróbować wystylizować się znacznie bardziej "rockowo". Szczerze mówiąc, całkiem dobrze się czułam w tej odsłonie.
Dla zainteresowanych podobnym stylem, klimatami grunge, polecam nową kolekcję Tally Weijl. 









A wy, też czasem lubicie całkowicie zmienić swój wizerunek?
No i piszcie koniecznie jak podobają wam się zdjęcia! xx



poniedziałek, 29 kwietnia 2013

FASHION WEEK!

Witam!
Zamieszczam dziś krótkie sprawozdanie z Fashion Week Poland ed.'8 / 17-21.04.2013.  
na który pojechałam z Wero i znajomymi ze studiów.  

Na miejscu można było zobaczyć mnie w mojej typowej stylizacji i makijażu, który był bardzo 

miło i sympatycznie odbierany przez ludzi naokoło, co bardzo mnie cieszyło :) !



Przybyłam dopiero w piątek, więc niestety nie udało mi się zobaczyć wszystkich pokazów. 
Najbardziej spodobały mi się elegancka kolekcja Mohito oraz ciekawe kolekcje męskie
Ptaszek oraz Norman.
Bardzo dobrze się bawiłam na dynamicznym pokazie Shabatin. Kolekcja Natalii Jaroszewskiej, pokazana w sobotni wieczór, wyjątkowo cieszyła moje oczy.
Niestety, nie posiadam zbyt wielu dobrych zdjęć z pokazów ale bez problemu znajdziecie
wszystko w internecie.

Ptaszek
Norman

Poza uważnym oglądaniem pokazów, miło spędzałam czas ze znajomymi w Show Roomie i nie tylko.







                         
Myślę, że na kolejny Fashion Week przygotuje się nieco bardziej profesjonalnie, na tym może mało pracowałam, ale za to wybawiłam się niesamowicie i wróciłam bardzo szczęśliwa!

Oto rzeczy które dostałam bądź kupiłam na miejscu:

środa, 20 lutego 2013

Oczy lalki, makeup tutorial.

Witam!
Wielokrotnie byłam proszona o zrobienie tutorialu mojego makijażu oczu. Oto jest!

Wszystko, co potrzebujecie:
  1. Biały cień do powiek.
  2. Brązowy cień do powiek w różnych odcieniach.
  3. Biała kredka do oczu.
  4. Czarny eyeliner.
  5. Sztuczne rzęsy.



Pokrótce opiszę wam jak wykonać taki makijaż:

  1. Punkt wyjściowy.
  2. Na powieki nakładamy dość grubą warstwę białego cieniu do powiek.
  3. To samo robimy pod okiem.
  4. Na linii dolnych rzęs rysujemy dość grubą kreskę przy użyciu białek kredki do oczu.
  5. Na powiece rysujemy cienką, ciemnobrązową kreskę.
  6. Przy użyciu szerszego pędzla i jaśniejszego odcieniu brązu, delikatnie rozmazujemy wcześniejszą kreskę.
  7. Jasnobrązowym kolorem rysujemy cienką kreskę, zaraz pod białą linią narysowaną kredką
  8. Nad górnymi rzęsami rysujemy cienką kreskę eyelinerem.
  9. Naklejamy sztuczne rzęsy. Ważne jest by nie nakładać ich od początku oka, tylko około w 3/4.
  10. Następnie ciemnym, brązowym cieniem przyciemniamy kreski pod okiem i domalowujemy cieniutkie eyeinerem.
Makijaż gotowy!
Mimo, że zdaje się on dość pracochłonny, to nie zajmuje dużo czasu. Ja wykonuje go w około 7 minut.
Jak wam się podoba?


!!KONKURS!!
Może ktoś z was chciałby wypróbować makijaż i wysłać mi zdjęcie z efektem końcowym?
Osobie z najładniej wykonanym makijażem wyślę darmową parę nowiutkich sztucznych rzęs, model który użyłam do tego makijażu.
Jeśli nie posiadacie któregoś z potrzebnych kosmetyków, to się nie przejmujcie, zawsze coś da się czym innym zastąpić, zamiast sztucznych rzęs możecie użyć dobrego tuszu.
Na zdjęcia czekam do końca lutego!
Wysyłajcie na email: ignisai05@gmail.com w tytule wiadomości proszę wpisać: KONKURS.

Pozdrawiam <3